Religia
Oddaję do ręki czytelnika III tom monografii ks. Aleksandra Woźnego, obejmujący lata 1945-1965. Książka wpisuje się w edycję czterotomowej serii opracowania tego zagadnienia pod nazwą „Potyczki księdza Aleksandra Woźnego z komunizmem”, która jak w soczewce ukazuje losy poznańskiego duchowieństwa, będącego ofiarą dwóch totalitaryzmów: socjalizmu narodowego i międzynarodowego.
Kapłan wart jest tyle, ile warte jest jego życie eucharystyczne, a przede wszystkim jego Msza Święta. Msza Święta bez miłości – kapłan bezużyteczny; Msza Święta żarliwa – kapłan zdobywający dusze. To są słowa św. Jana Pawła II. Pozytywne przesłanie tych słów możemy w pełni odnieść do życia i nauczania sługi Bożego ks. Aleksandra Woźnego
Kard. Robert Sarah, prefekt Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, w książce pt. „Bóg albo nic” w rozmowach na temat wiary, powiedział, że kiedy Chrystus zapoczątkował kapłaństwo, miał wokół siebie dwunastu Apostołów, oni zaś wstrząsnęli całym światem. Dzisiaj jest na świecie ponad czterysta tysięcy księży. Wszystko jest więc możliwe…
Kiedy w 2013 roku opisywałyśmy losy Pawłowskich w Krościenku nad Dunajcem, wspomniałyśmy o ks. Józefie Watulewiczu – Wujaszku, który jako już starszy pan przebywał w czasie II wojny światowej i kilka lat po wojnie u swojego siostrzeńca ks. Feliksa Pawłowskiego w pensjonacie na Jarku. Zbigniew Pawłowski, młody student medycyny na Uniwersytecie Poznańskim, w latach 1946-1950 jeździł do stryja ks. Feliksa…
Odszedł od nas kochający syn i brat, wierny przyjaciel, miły konfrater, najgorliwszy duszpasterz, zacny obywatel. Nad wyraz bolesna to dla nas strata, która w sercach naszych pozostawi trwałą ranę… Ale śmierć jego dotknęła nie tylko nas jemu bliskich! Jak grom potężny wstrząsnęła całą Polską wzdłuż i wszerz, wywołując wszędzie grozę i osłupienie, a potem ból i najgłębsze oburzenie…