39 haiku – Robert Kania
39 haiku Wydanie pierwsze Rok wydania 2015
Oprawa miękka
Objętość 56 stron
Format 120 x 200 mm
Kategoria poezja
ISBN 978-83-62564-94-1
Język polski / angielski
|
„…mówić prosto o rzeczach trudnych, głęboko o rzeczach prostych,
z humorem o rzeczach głębokich, poważnie o rzeczach zabawnych”1.
Czy Inoue Hisashi nie mówi o tobie, Robercie? Jego słowa dotyczą pisania w ogóle, ale też są echem nauczania haikai w szkole Matsuo Bashō (1644-1694), a wcześniej – w średniowieczu japońskim (XII-XVI w.). Dobrze opisują sposób bycia ówczesnej bohemy – muzyków, tancerzy, aktorów teatru nō, malarzy, poetów renga i mistrzów drogi herbaty, którzy służyli na dworach shogunów:
Mieszkaj ubogim w Nara / zostaw świat dla księżyca / czyste kleć strofy
– mówi do ciebie twój nauczyciel Bashō. Obaj nie trzymacie się zasadniczego rytmu – Bashō szukając wolności, a ty?
W tej czystości zawiera się szkic, którego szukasz i przestrzeń dla odbiorcy, którą tworzysz. Poza słowami.
Yosa Buson (1718-1783) – kolega po fachu, bo obaj kaligrafujecie obrazy w stylu haikai – kładzie przed tobą dynamiczny rysunek – wręcz animowany słowami w twoim stylu:
W tej czystości zawiera się szkic, którego szukasz i przestrzeń dla odbiorcy, którą tworzysz. Poza słowami.
Yosa Buson (1718-1783) – kolega po fachu, bo obaj kaligrafujecie obrazy w stylu haikai – kładzie przed tobą dynamiczny rysunek – wręcz animowany słowami w twoim stylu:
Łyknęły chmury / wypluły2 drzewa w kwiatach / wzgórza Yoshino3
To nie jest odległe twoim strofom, Robercie, w sposobie obrazowania i budowania wyrazu poetyckiego. Dla tej konstrukcji ważne jest kireji – cezura, którą zachowujesz. Nazywasz ją cięciem. To dobrze oddaje charakter słowa lub sylaby w japońskiej poezji haikai, która podnosi milczenie ponad słowo. Mówisz o sobie, że mniej interesuje cię piękno, a bardziej uczucia i relacje międzyludzkie – podobnie jak relacje i procesy zachodzące między zjawiskami natury. Mimo to – z wielką powściągliwością wobec słowa – tworzysz zarysy piękna:
późna miłość / nieoczekiwana / zieleń
– choć wydaje mi się, że na haiku to jednak za krótkie. W ucieczce przed liryzmem, przed dosłownością, a na pewno przed sentymentalizmem, „mówisz prosto o rzeczach trudnych” –
strata / matka nasłuchuje / oddechu syna
– w zgodzie z tradycyjną postawą haijina.
Warszawa, wiosna 2015
Agnieszka Żuławska-Umeda
(Posłowie)
1 Tak Inoue Hisashi (1934-2010), japoński powieściopisarz, dramaturg i poeta, teoretyk literatury, moralista i filozof, którego myśli i aforyzmy krążą wśród ludzi kultury, sparafrazował dawne zasady poetyki kazań buddyjskich.
2 Czasownik „wypluć” użyty przeze mnie w przekładzie może mieć silniejsze znaczenie w oryginale. Japońskie haku – pluć, wymiotować…
3 Wiosenne haiku Yosy Busona (1718-1785) o wzgórzach Yoshino, pod Kyoto – najpiękniejszym w całej Japonii „zagłębiu” kwitnących wiśni.